Praca na czarno i własna emerytura

Praca na czarno i własna emerytura

Najzabawniejsze absurdy tego świata dotyczą okresu przejścia na emeryturę. Część emerytów jest zadłużona, nie ma środków finansowych na życie. Pracowali ciężko przez wiele lat, odprowadzali składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, a w dzisiejszych czasach borykają się z biedą oraz trudnościami z zakupem leków oraz samym leczeniem. Wielka liczba tych ludzi żyje w skrajnej biedzie, a ich koegzystencja nie sprawia im satysfakcji. Dobrze, kiedy mogą liczyć na rodzinę lub udać się do Domu Pomocy Społecznej. Jednak liczyć na umieszczenie w nim mogą tylko ci, którzy posiadają emeryturę o określonej wysokości. Zatem koło się zamyka. Wielu ludzi, którzy przechodzą na emeryturę dowiaduje się, ze po trzydziestu latach pracy należy im się kilkaset złotych. Paradoksem bywa, że część społeczeństwa, która pracowała na czarno i ci z nich, którzy przez lata sami zaoszczędzili cieszą się dużo lepszym życiem i większym standardem. Zatem emerytura nie dla każdego jest rajem. Można niekiedy się zastanowić nad tym, czy oby na pewno warto jest żyć uczciwie, czy niekiedy bardziej się opłaca życie z pominięciem prawa. Niestety system emerytalny, który został stworzony przez Rząd od samego początku oparł się na błędnych założeniach, a obecnie nie ma żadnych źródeł i możliwości finansowych, aby go zmienić.