Zmiana ustawy dotyczącej podwyższenia wieku, w którym osoba będzie mogła przejść na emeryturę podzieliła społeczeństwo. Tak naprawdę można się zastanowić nad tym, czy osoby w wieku po sześćdziesiątym roku życia będą nadawać się nadal do pracy. Bywa tak, ze większość pięćdziesięciu kilkulatków jest już zmęczona i marzy o emeryturze, a co dopiero, kiedy przyjdzie nam pracować do sześćdziesięciu siedmiu lat? Z pewnością z wiekiem u wielu zaczyna spadać wydajność zawodowa oraz chęci do podnoszenia własnych kwalifikacji. Ludzie zaczynają popadać w rutynę. Najgorszym momentem może być także utrata pracy. Pracodawcy stawiają niekiedy na młodych ludzi i pomijają już tych, którzy przekroczyli czterdziesty, a nawet trzydziesty rok życia. Trudno już mówić o osobach po pięćdziesiątce, czy sześćdziesiątce. Niestety wiek emerytalny został wydłużony już w wielu krajach Europy. Wynika to z tego, ze system emerytalny został źle skonstruowany, a przyrost naturalny ulega zmniejszeniu, stąd też nie ma już, kto pracować na emerytury ludzi będących na nich, a najgorsze jest to, ze nie będzie miała na nie, kto pracować, gdy na emerytury zaczną przechodzić kolejne pokolenia. Stąd też zmiany, które prawdopodobnie także okażą się niewystarczające z czasem. Pewien system trzeba zmienić, ale na to jest brak pieniędzy.
Czy dam radę pracować po sześćdziesiątce?
