Polski system emerytalny opiera się na trzech filarach, z czego dwa są obowiązkowe. Oznacza to, że każda pracująca osoba ma odprowadzaną pewną kwotę składek właśnie na konto emerytalny. Z tym, że ustawa przewiduje również, że część tej kwoty trafia do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych a część do Otwartego Funduszu Emerytalnego. Jaka kwota przekazywana jest do poszczególnych filarów zależy od ustawy, którą poszczególne rządy próbują na swój sposób zmieniać. Obecnie do Otwartych Funduszy Emerytalnych trafia zaledwie 2,3 procenta kwoty składki odprowadzanej na ubezpieczenie emerytalne. Biorąc pod uwagę fakt, że do 1 maja 2011 do OFE odprowadzano 7,3 procenta to obniżka jest znacząca. Oczywiście Ministerstwo Pracy przedstawia propozycje, które mówią o stopniowym zwiększaniu tej składki. Z tym, że byłoby to zaledwie 3,5 procenta w 2017 roku. Według Rządu i Ministerstwa Finansów wszelkie zmiany w odprowadzaniu składki do OFE są podyktowane trudną sytuacją polskich finansów publicznych. Eksperci twierdzą, że chodzi głównie o ratowanie ogromnie zadłużonego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Niestety zaniedbania poprzednich ekip rządzących doprowadziły do dzisiejszej obniżki składki wpływającej do drugiego filara.