Według zapowiedzi Rządu zmiany w systemie emerytalnym dotkną nie tylko zwykłych pracowników, ale również grupy zawodowe, które do tej pory były uprzywilejowane. Chodzi tutaj o służby mundurowe, prokuratorów, sędziów oraz górników. Największe kontrowersje wzbudziła zapowiedź objęcia systemem emerytalnym także księży. Okazało się jednak, że zwykły proboszcz czy wikary nie ma nic przeciwko objęciu go obowiązkiem odprowadzania składki. Jednak pewne głosy oburzenia było słychać w wyższej hierarchii kościelnej i wśród pewnej grupy wiernych. Większość Polaków jest za tym, żeby księża również byli objęci ubezpieczeniem emerytalnym. To również dawałoby namiastkę normalnej pracy. Oczywiście do tej pory część księży również była objęta obowiązkiem opłacania składki emerytalnej. Byli to duchowni, którzy pracowali na podstawie umowy o pracę jako kapelani bądź katecheci i jak każdy zwykły pracownik musieli także zapisać się do OFE. Według zapowiedzi Rządu wszyscy księża mają zostać objęci tym obowiązkiem. Naturalnie w takim wypadku nastąpiłaby likwidacja Funduszu Kościelnego, który do tej pory był odpowiedzialny za wypłatę świadczeń osobom duchownym. Według ekspertów polski system emerytalny zyskałby dzięki takim zmianom.