Polski system emerytalny z jednej strony mocno podlega państwowym interwencjom z drugiej zaś zakłada dużą samoświadomość i samodzielność przyszłego emeryta. Pierwszy filar w całości pochodzący z bieżących składek jest najbardziej podatny na sterowanie przez władzę. Jest to pierwsza część świadczenia. Druga pochodzić będzie (wciąż jeszcze niewielu jest emerytów, którzy zdążyli zaoszczędzić cokolwiek w drugim filarze i mieć emeryturę z tych dwóch elementów) od kapitału zgromadzonego na koncie w funduszu emerytalnym. Kapitał jest przez fundusz inwestowany w bezpieczny sposób (gwarantuje to i jednocześnie ogranicza ustawa). I to tyle, jeśli chodzi o obowiązkowe filary. Trzeci filar jest nieobowiązkowy i w całości zależy od osoby ubezpieczającej się. Można oszczędzać na nim w rozmaity sposób, nie ma tu żadnych ograniczeń w wyborze sposobu. Jako najbardziej niezależny od interwencjonizmu władzy szczególnie wart jest uwagi. System emerytalny w Polsce pozawala na wzięcie spraw we własne ręce właśnie za sprawą drugiego i trzeciego filaru. Czyli odpowiedzialnością za emeryturę nie należy obarczać w całości państwa, ale przejąć ją na siebie. Warto odprowadzać wysokie składki, żeby zebrać wysoki kapitał na drugim filarze. Ale przede wszystkim warto oszczędzać w sposób, który ma się całkowicie pod własną kontrolą.