W polskim systemie emerytalnym powstał specjalny fundusz państwowy, który realizuje zadania pierwszego filaru ubezpieczeń społecznych. Robi to systemie redystrybutywnym. Środkami tego Funduszu Ubezpieczeń Społecznych dysponuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. To ze środków zgromadzonych w funduszu wypłacane są świadczenia z ubezpieczenia emerytalnego, rentowego i pozostałych świadczeń społecznych. Środki w funduszu biorą się ze składek na ubezpieczenia płaconych przez wszystkich pracujących, z dotacji z budżetu państwa i z kredytów komercyjnych (krótkoterminowych). FUS dysponuje środkami z bieżących składek i mają one wystarczyć na wypłatę świadczeń emerytalnych. Jeśli jednak wpływy są niewystarczające na pokrycie wszystkich świadczeń trzeba je uzupełnić dotacjami budżetu państwa – jest to zagwarantowane ustawowo i konstytucyjnie. Jest to jednak bardzo niekorzystne dla całości funkcjonowania państwa, ponieważ zwiększa to koszty pracy. W końcu budżet państwa pochodzi z podatków. Gospodarka to naczynia połączone i nie można bezkarnie manipulować przy którymkolwiek z nich. FUS miał być odciążony, ale reformy, które miały do tego doprowadzić, jak na przykład ograniczenie przywilejów emerytalnych, nie zostały przeprowadzone. Podobne problemy dotykają systemy emerytalne w całej Europie.