Inflacja niesie ze sobą liczne negatywne skutki. Jednym z nich jest spadek wartości pieniądza w czasie, co może zniechęcić do oszczędzania, jeśli nie jest możliwe takie zainwestowanie pieniędzy, aby zrekompensować spadek jego wartości. Gdy inflacja przekształca się w galopującą, firmy mają trudności z rachunkiem ekonomicznym, gdyż nie sposób przewidzieć wtedy kosztów produkcji i cen towarów. Wzrost stopy inflacji powoduje też wzrost oprocentowania kredytów, co może zwiększyć trudności w ich uzyskaniu oraz w późniejszym ich spłacaniu. Pojawiają się też trudności w handlu zagranicznym, gdyż przez spadek wartości waluty narodowej w stosunku do zagranicznych walut wymienialnych utrudniony jest eksport. Jeśli natomiast dla wspomożenia eksportu waluta zostanie zdewaluowana, czyli straci na swej wartości na podstawie odgórnej decyzji, wtedy dla odmiany trudności będzie przeżywał import. Może też powodować turbulencje na rynku papierów wartościowych, co może utrudnić obrót nimi. Bodaj najistotniejszym skutkiem inflacji dla przeciętnego obywatela jest nie tylko wzrost cen towarów, który przy tym może nieraz dość znacznie przekroczyć realną stopę inflacji, ale także zmniejszanie się realnej siły nabywczej zarabianych pieniędzy. Zazwyczaj jest bowiem tak, że wysokość podwyżek wynagrodzenia (o ile w ogóle się je dostaje) jest znacznie niższa od wysokości stopy inflacji.