Przez cale wieki ludzie obywali się bez systemów emerytalnych czy szerzej – ubezpieczeń społecznych. Dopiero w nowoczesnym państwie pojawiła się taka idea i z mniejszym lub większym zakresie została wprowadzona w życie. Pierwszy system emerytalny pojawił się w Niemczech kanclerza Bismarcka a następnie w innych krajach Europy. System emerytalny jest formą umowy społecznej między pokoleniami. Polega ona na tym, że pracujący opłacają bieżące wypłaty świadczeń emerytalnych. Tego samego mogą spodziewać się po swoich wnukach i dzieciach. System działa dobrze dopóki pokolenia liczą tyle samo osób. Demografia jednak nie jest aż tak prosta ani aż tak przewidywalna. Trafiają się niże i wyże demograficzne, katastrofy dziejowe i tak dalej. Wtedy umowa się chwieje i żeby system funkcjonował konieczne jest wsparcie z budżetu państwa. Wsparcie to odbywa się kosztem innych dziedzin, na które przeznaczone są publiczne finanse. Poza tym rząd może decydować się podnieść składki na ubezpieczenia społeczne, ale wtedy podwyższ koszty pracy a to bardzo niekorzystnie wpływa na całą gospodarkę. Lepszym zabezpieczeniem na lata życia po zakończeniu aktywności zawodowej są oszczędności z drugiego a zwłaszcza z trzeciego filaru systemu emerytalnego. Umowa społeczna nie jest idealnym układem, jeśli nie chce się własnych finansów zawierzać w całości państwu.